SKORO KOBIETA ZMIENNĄ JEST.....

....jej dom też być musi!
Przychodzą czasem takie dni, kiedy mam ochotę wszystko w swoim domu zmienić.
Przesuwać meble, malować ściany.....wieszać nowe obrazy. 
Gdybym jednak robiła to zawsze wtedy kiedy mam na to ochotę, w domu trwałby nieustający remont,
a mój L. byłby zły.
Wobec tego muszę radzić sobie trochę inaczej....łatwiej. I tak jak my kobiety lubimy się stroić i przebierać....staram się by mój dom też  miał różne ,,kreacje,,. Ponieważ dni są dłuższe i cieplejsze.....chciałam by w domu było jak najaśniej.....



W salonie zawiesiłam białe firany...by było jeszcze jaśniej...i monotematycznie. Mam wrażenie,że słoneczko ma łatwiejszy dostęp i chętniej do nas zagląda :)
Na kanapie rozłożyłam nowe poduszki w kwiatuszki i kolorowe wzorki.
 Niech trochę koloru będzie, a co! :)





Największa zmiana nastąpiła jednak na ścianie telewizyjnej. Tu się sporo zaczęło dziać.
Zmieniliśmy szafkę oraz lampę. Pojawiła się pamiątkowa szafka ze starymi fotografiami Wrocławia.






Pokój gościnny również zmienił swoje kolory z ciężkiego fioletu na niebiański :)




A sypialnia z niebiańskiego na anielski :)




W przedpokoju pojawił się nowy abstrakcyjny, kolorowy obraz oraz lustro, w którym nareszcie moge się cała przejrzeć!



Życzę wszystkim słonecznego weekendu  :)





Komentarze

  1. Bardzo pozytywne zmiany. Też lubię przestawiać i zmieniać, ale mam nieco mniejsze pole do popisu :) Bardzo ładnie tam u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję...taka kobieca natura- lubimy czasem zmiany :) nawet te niewielkie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JAZZOWE NUTKI

SPA

BAŁAGAN