TAJEMNE WROTA
Co tam u Was słychać? U nas długo nic ciekawego się nie działo. Powoli zagrzebujemy się w tzw zimowym śnie. Za oknem buro i ponuro, często wieje i leje. Dni są co raz krótsze,a wieczory bardzo długie. Ogólnie pogoda jest bardzo męcząca. Choć dziś mieliśmy ten jeden wyjątkowy dzień. Wyjątkowy, bo zagościło u nas na chwilę słoneczko. Odsłoniłam firany,otworzyłam okna i porządnie przewietrzyłam chałupkę. W kaloszach i ciepłej kurtce napiłam się gorącej kawy na tarasie. Pies był szczęśliwy, bo mógł w końcu spędzić na dworze trochę czasu i swobodnie pobiegać za patykiem. Nie obyło się również bez zmian. A to dlatego,że wreszcie zbudowaliśmy ,,furtkę,, , która bardziej przypomina bramę. Takie wrota do naszego zamku. :) zdjęcia przed: zdjęcia po : Bardzo mi się podoba. W najbliższej przyszłości pojawią się tam również mali strażnicy, którzy będą strzec naszego bezpieczeństwa :) . Jutro Halloween....i weekend...będzie post! do